Darmowy sex

Darmowy seks. Hmmm… to coś tak jak z Yeti i UFO – ktoś coś słyszał, źe istnieje ale tak naprawdę to nikt takiego zjawiska nie widział na oczy. A więc jak to jest? Jest szansa popukać za free, czy jedynie ci z nas z grubszym portfelem są w stanie dać odpocząć prawej dłoni?

Wygląd nie jest najważniejszy dla kobiety – co za bzdura.

Ileż to już razy człowiek słyszał z niewieścich ust: dla mnie u mężczyzny liczy się wnętrze a wygląd to sprawa nawet nie drugorzędna. Seeeeriooo? Wiem, wiem, są tacy, którzy łykają te głupoty jak młode pelikany. To tak jakby facet powiedział, że nieważne sa dla niego duże cycki, ale czy kobieta jest miła i mieszka w ładnym mieście gdzieś w mazowieckim. Czy kobieta wypowiadając te słowa kłamie? Ależ skąd. Przyświecają jej po prostu inne cele, o których na razie nie może ci powiedzieć. Co może więc ukrywać? A na przykład to, że wcale nie chodzi jej jedynie o rozłożenie przed tobą nóg. Może chce cię zatrzymać na dłużej. Możliwym jest również, że za rogiem czai się kaszojad, który potrzebuje tatusia. Miej się więc na baczności bo możesz zaliczyć fuck-upa, którego żałować będziesz do końca życia i nicy coś będzie za free, ale nie koniecznie.

Wracając do tematu wyglądu. Otóż wygląd jest ważny, ale nie w tym znaczeniu w jakim ci się wydaje. Nie chodzi o to, żebyś wyglądał jak Jason Statham czy David Beckham, bo zależne to jest od genów, które odziedziczyłeś, a konkretnie o urodę tatusia i mamusi a czasami nawet dziadków. Chodzi o to, żeby swoje zalety uwydatniać a wady próbować zakamuflować. Rób to jednak rozsądnie, bo na przykład pożyczka na głowie, gdy już trochę włosów poszło w cholerę,  to jedno z największych przejawów cebulactwa i braku gustu. Jason Statham też nie grzeszy gęstością czupryny a gdybyśmy zrobili ankietę zawierającą pytanie: czy chciałabyś seksu z Jasonem Stathamem to odpowiedzi pozytywnych byłyby tysiące i możliwe, że nawet twoja matka, babka, żona i kochanka odpowiedziałyby twierdząco. Podsumowując: nie krępuj się swojej łysiny. To jest twój wyjątkowy atut, bo nie od dziś wśród kobiet panuje przekonanie, że łysy rucha lepiej niż kudłaty.

Kolejna rzecz warta uwagi to ubiór. Każdy z nas powinien mieć swój własny styl, w którym się dobrze czuje, ale bez przesady. Pójście na randkę, na której mamy nadzieję zaliczyć, w rozciągniętym swetrze, starych niemodnych jeansach i jakichś plastikowych mokasynach z rynku przed blokiem, to samobójstwo. Laska na 100% nie będzie ciekawa co mamy pod spodem.

Jeśli nie znamy zbyt dobrze dziewczyny, z którą idziemy na randkę, a więc wiemy niewiele na temat jej upodobań, najlepszym wyjściem będzie ubiór modny i neutralny. Ciuchy nie muszą być od razu z najdroższych butików, ale mają być dobrej jakości i nie trącić wiochą. Najważniejsze jest pierwsze wrażenie i to od nas zależy czy je spieprzymy czy nie.

Druga ważna sprawa, chyba nawet najważniejsza: higiena.

Kiedyś słyszałem jak dziewczyny rozprawiały o męskiej higienie. Wszystkie były zgodne, że nie ma nic seksowniejszego, niż przebywanie na męskiej sali gimnastycznej. Hmmm…jakoś ciężko byłoby mi w to uwierzyć i zrobiłem rozeznanie. Co się okazało? Ano to, że spocony facet nie jest ani seksowny ani pociągający, a w tej całej historii z salą gimnastyczną ważne jest po prostu to, kto po niej biega. Spocony Jason Statham to żadna przeszkoda dla większości pań, ale za to spocony pan Ryszard z klatki obok smacznym kąskiem dla damskiego towarzystwa już nie będzie i szansa na seks za free przepadnie. Co jest więc niezbędne by wiedzieć:

1. Ludzie, proszę was, myjcie dupę i jaja. Że są zakryte majtkami, bokserkami czy inną bielizną to nie oznacza, że nie śmierdzą. Nie żyjemy w czasach dzikiego zachodu, gdzie dostęp do wody był mocno ograniczony. Każdy ma w domu prysznic lub wannę. Skorzystajmy z tych cudów techniki przynajmniej 2 razy dziennie, a już naprawdę skorzystajmy przed randką, którą mamy nadzieję zakończyć śniadaniem. To samo tyczy się miejsc pod pachami.
2. Kolejna sprawa to używanie golarki, brzytwy czy manualnej żyletki do golenia. Tak, tak, 3 dniowy zarost jest i był zawsze trendy, tyle, że część z nas z 3 dniowym zarostem wygląda jak bezdomny pan Feliks z dworca kolejowego nie jak seksowny amant. Jeśli nasza twarz kłóci się z 3 dniowym zarostem, to nie dopuszczajmy do tego aby takowy nosić. Lepiej już wyglądać schludnie bez zarostu, albo zapuścić brodę, która od dłuższego czasu jest na topie. O brodę jednak też trzeba dbać i nasza twarz też musi do niej pasować. Pucułowata twarz i broda drwala to naprawdę nic seksownego a marna karykatura kreskówkowego Rumcajsa. Jeśli jednak zdecydowaliśmy się na ten krok i zapuściliśmy zarost, to dbajmy o tę część owłosienia tak jak dbamy o to na głowie.
3. Pamiętajmy także, że jest to trzecie, najbardziej newralgiczne owłosione miejsce, o które tak samo musimy zadbać. Zarost na fiucie i jajach to naprawdę nic przyjemnego dla kobiety, która zajmie się oralnie tą częścią ciała. Nie mówię, aby codziennie golić jaja i fiuta, bo ani to bezpieczne ani łatwe, ale do kurwy nędzy, nie dopuśćmy do tego, żeby po opuszczeniu bielizny przez naszą sex-wybrankę, uśmiechnął się do niej Osama Bin-Laden. Mamy w domu nożyczki, więc korzystajmy z nich i zatroszczmy się o fryzurę naszego najlepszego przyjaciela.

Nie tylko wygląd i higiena…

Oczywiście podpimpowanie wyglądu i dbanie o higienę to nie zawsze obietnica sukcesu i darmowego seksu. Równie ważne jest sposób zachowania na randce i tak zwana „bajera”, ale o tym może kiedyś indziej. Ze swojej strony życzę powodzenia w odnalezieniu darmowego seksu i do usłyszenia wkrótce.