Ostry seks to nie jakaś kara za coś, co zrobiłyśmy źle.

“Ostry seks, to chyba to co najbardziej lubię i czego mi zawsze brakowało. Mam 46 lat wię, facetów z którymi byłam było już kilku. Każdy z nich jakby obawiał się, że seks to dl akobiety jakaś kara i żeby nie zrobić jej jakiejś większej krzywdy to trzeba powoli i na miękko.

Hejjj, no co wy? Kobieta to nie szklanka, nie stłucze się jak trochę przyspieszycie czy zaczniecie mocniej. Mówię serio. Nie wierzysz? Mam ci to udowodnić? Pisz.”